Ciąże Anny Muchy i Katarzyny Skrzyneckiej zakończyły się pomyślnie, a na pierwsze miejsce rankingu awansowała Katarzyna Glinka. W ciągu dwóch miesięcy stała się tematem 110 publikacji internetowych, głównie dzięki okładce Vivy, spekulacjom dotyczącym płci dziecka, relacjom z urządzania pokoju dla potomka oraz przekazanym mediom zaleceniom lekarza gwiazdy. Na drugim miejscu znalazła się Edyta Pazura, u której pomyślnie zbiegły się premiery ciąży oraz filmu męża. Atmosferę podgrzała okładka Gali. Trzecie miejsce zajmuje Reni Jusis, która dzięki łączeniu rodzicielstwa z ekologią cieszy się, co prawda umiarkowanym, ale stałym zainteresowaniem mediów.

Efekt świeżości

Ciąża Katarzyny Glinki, choć jest tematem dyskutowanym już od czerwca, wciąż cieszy się popularnością, narastającą stopniowo do grudnia. Styczeń przyniósł jednak spory spadek liczby publikacji – może się to wiązać z wysypem nowych ciąż w show-biznesie. Mocne wejście zaliczyła Sonia Bohosiewicz – prawie 70 publikacji donoszących o stanie błogosławionym aktorki. Nieźle zaczęła też Edyta Pazura, której ciąża stała się tematem medialnym już na bardzo wczesnym etapie, co daje żonie znanego aktora szanse na awans w kolejnej edycji rankingu. Inne nowe ciężarne to Natalia i Paulina Przybysz oraz Sylwia Gliwa.

Żona swojego męża

Choć w pierwszym rankingu pod względem liczby publikacji Anna Mucha zdominowała Marcela Sorę, tym razem w porównaniu popularności przyszłej matki i ojca zdecydowanie zwyciężył mężczyzna. Na niekorzyść ciężarnej przemawia fakt, że często pisze się o niej jedynie jako o „żonie Cezarego Pazury”.

Portale tematyczne atakują

Zestawienie portali najczęściej publikujących ciążowe newsy zdominowały portale plotkarskie i strony internetowe tabloidów: na czele znalazł się fakt.pl, na drugim miejscu se.pl, razem z plejadą i portalem ochyachy.pl. Są to wyniki zbliżone do poprzedniego rankingu, lecz warto odnotować debiutanta: baby-shower.pl na piątym miejscu to pierwszy portal tematycznie zbliżony bardziej do samego macierzyństwa niż celebrytów.