Angelina Jolie: Skoro umarłam, to powinnam nie żyć
2010/7/13 0:20:00
Angelina Jolie wyjaśniła, dlaczego nie jest zainteresowana występem w drugiej części filmu "Wanted. Ścigani". Głównym powodem, dla którego aktorka zrezygnowała z powtórzenia roli Fox w sequelu, jest fakt, że Fox... zginęła pod koniec pierwszej części.
- Największą przeszkodą jest fakt, że ja nie żyję - oświadczyła Jolie. - Scenarzyści starają się jakoś mnie wskrzesić, ale wychodzę z założenia, że skoro umarłam w tym filmie, to powinnam nie żyć. Kropka. Druga sprawa: postać Fox nie należy do złożonych, więc występ w sequelu nie byłby dla mnie żadnym wyzwaniem.
Gwiazda dodała także, że chętnie przyjmie główną rolę w nowym filmie Tima Burtona, "Maleficent". Bohaterką obrazu ma być zła czarownica znana z baśni o Śpiącej Królewnie. Tym razem doskonale znana wszystkim historia przedstawiona zostanie z punktu widzenia złej czarownicy, Maleficent, która rzuca urok na królewnę Aurorę.
- Na razie nie ma jeszcze scenariusza, ale kocham tę baśń od zawsze i kiedy tylko usłyszałam, że ktoś planuje zrealizować film na jej kanwie, pierwsza ustawiłam się w kolejce po główną rolę - tłumaczy aktorka. - Tak bardzo chciałabym pracować z Timem. To moje marzenie. Tim jest naprawdę niesamowity.
Od 27 sierpnia polscy widzowie będą mogli podziwiać Angelinę Jolie w thrillerze "Salt".
Babà jest pochodną ciasta rosnącego na naturalnych drożdżach, typowego dla polskiej tradycji ludowej. Uważa się że odmiana ta została wprowadzona na życzenie Gerolamo Baby, osiemnastowiecznego króla Neapolu, który był wielkim wielbicielem słodkości. »