Reklama Suzuki Swift pod hasłem „Swift – rozumie Ciebie” to pierwsza reklama telewizyjna wyprodukowana przez Suzuki Motor Poland. Za kierownicą – piękna, olśniewająca uśmiechem, czarująca kobiecością Joanna Brodzik. Nagranie reklamy odbyło się w słonecznej Portugali. „Zaskoczyła mnie pozytywnie zwrotność Swifta i łatwość w manewrowaniu podczas szybkich przejazdów ciasnymi i stromymi uliczkami Lizbony” – przyznaje Joanna Brodzik.
Brodzik zaprzyjaźniła się z marką Suzuki na planie serialu „Magda M.”, bijącego rekordy popularności. Piękna i przebojowa pani prawnik jeździła Suzuki Swift. „Najbardziej lubię w Swifcie połączenie walorów technicznych z estetycznymi” – mówi Joanna Brodzik. „ Swift to solidny, miejski samochód o współczesnej, dynamicznej linii. Dla mnie jego najważniejszą zaletą jest automatyczna skrzynia biegów, która nie tylko jest niezastąpionym ułatwieniem dla kierowcy w ruchu miejskim, ale też wydatnie wpływa na bezpieczeństwo i komfort jazdy.
O tym, jak komfortowa jest wersja Suzuki Swift w wersji z automatyczną skrzynią biegów, przekonałam się teraz, bo w czasie kręcenia „Magdy M.” nie była jeszcze dostępna w Polsce”. – dodaje. Magda M. stała się uosobieniem marzeń i pragnień tysięcy młodych Polek, a jej auto – zgrabny, dynamiczny Swift – ideałem samochodu dla kobiety, która chce cieszyć się pełną swobodą i czerpać z życia jak najwięcej. „Już przy pierwszym oglądaniu Swifta postanowiłam wyposażyć „swój” model we własnoręcznie uszyte pokrowce na zagłówki i dodatkowe, kolorowe poduszki dla pasażerów” – wspomina Joanna Brodzik. „Na oparciu tylnej kanapy, odbijając się w wstecznym lusterku, siedzi miś Karol z przypiętym do piersi medalem z napisem "i love your freedom". Karol dodawał mi odwagi, kiedy po wielu latach przerwy pierwszy raz siadałam za kółkiem.” – opowiada.
Choć na planie reklamy Joanna Brodzik jeździła czerwonym Swiftem, prywatnie dla siebie wybrała czarne auto. Oczywiście, z automatyczną skrzynią biegów. Jak jeździ się jej Swiftem na co dzień, po Warszawie? „W samochodzie spędzam codziennie około 2 godzin, ale ponieważ jestem początkującym kierowcą, każda dodatkowa godzina to dla mnie czystą frajdą” – zdradza gwiazda. „Najczęściej słucham muzyki, bo uwielbiam wnętrze samochodu wypełnione dźwiękami. Podczas postojów w korku załatwiam telefony i obserwuję ludzi w innych autach. W bagażniku zawsze mam parasol, a w schowku okulary słoneczne. Oprócz tego tabliczkę czekolady i wodę mineralną na wypadek utknięcia w korku.” – dodaje.
Babà jest pochodną ciasta rosnącego na naturalnych drożdżach, typowego dla polskiej tradycji ludowej. Uważa się że odmiana ta została wprowadzona na życzenie Gerolamo Baby, osiemnastowiecznego króla Neapolu, który był wielkim wielbicielem słodkości. »