Wbrew powszechnej opinii, Kristen Stewart czuje sympatię do postaci Belli Swan, w którą wciela się w serii "Zmierzch".
Aktorka zaprzeczyła, jakoby nie miała cierpliwości do swojej bohaterki.
- Nigdy nie powiedziałam, że jej nie lubię, to jakieś szaleństwo - oznajmiła Stewart. - Spytajcie ludzi z ekipy! Kocham Bellę od samego początku i nic się nie zmieniło. Ludzie zakładają, że jej nie lubię, bo nie uśmiecham się na premierach "Zmierzchu". Ale ja się uśmiecham, choć widocznie zbyt rzadko. I to ponoć świadczy o tym, że nie lubię swojej postaci. Bzdura!
Od 16 listopada będziemy mogli ponownie podziwiać Kristen Stewart w roli Belli w filmie "Saga Zmierzch: Przed świtem - część 2". Dorobek aktorki zamyka przebój "Królewna Śnieżka i łowca".
Babà jest pochodną ciasta rosnącego na naturalnych drożdżach, typowego dla polskiej tradycji ludowej. Uważa się że odmiana ta została wprowadzona na życzenie Gerolamo Baby, osiemnastowiecznego króla Neapolu, który był wielkim wielbicielem słodkości. »